Pomnik budowniczego Magistrali Węglowej przypomina o roli Tarnowskich Gór

3 min czytania
Pomnik budowniczego Magistrali Węglowej przypomina o roli Tarnowskich Gór

Przy pomniku Józefa Nowkuńskiego w Tarnowskich Górach znów złożono kwiaty i wspomnienia. Władze miasta, przedstawiciele kolei i członkowie Komitetu Honorowego spotkali się, by przypomnieć osiągnięcia inżyniera, który zmienił trasę polskiego węgla. Monument stoi już 10 lat, a opowieści o tempie prac i ludzkich gestach wciąż budzą ciekawość. W tle pojawia się też dyskusja o tym, jak modernizacje linii wpływają dziś na pozycję miasta na mapie kolejowej.

  • Pomnik Józefa Nowkuńskiego jako punkt pamięci
  • Co wydarzyło się w Tarnowskich Górach
  • Magistrala Węglowa - skala projektu i ludzka twarz

Pomnik Józefa Nowkuńskiego jako punkt pamięci

Wokół pomnika zebrały się władze miejskie i kolejowe: burmistrz Arkadiusz Czech, zastępca burmistrza Bartosz Skawiński, przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Olszewski, a także przedstawiciele Komitetu Honorowego Budowy Pomnika z jego przewodniczącym Franciszkiem Wielądkiem oraz delegacja Zakładu Linii Kolejowych w Tarnowskich Górach. Uroczystość miała charakter skromny, ale znaczący — kwiaty i krótkie wystąpienia przypomniały o wkładzie Nowkuńskiego w rozwój sieci kolejowej.

“Dzisiaj wszyscy wiemy, co to jest Magistrala Węglowa. Kiedy powstała w 1933 r., Tarnowskie Góry były na tej trasie jednym z kluczowych miast. Po ostatnich modernizacjach, których sporo widzimy na tej linii, liczę na to, wszyscy liczymy, że nasze miasto znów stanie się tym mocno świecącym punktem na kolejowej mapie Polski.”

  • Arkadiusz Czech

Co wydarzyło się w Tarnowskich Górach

Przy pomniku przypomniano zarówno techniczne osiągnięcia, jak i ludzkie historie związane z budową Magistrali Węglowej. Stanisław Kokot, wieloletni kolejarz i członek Komitetu Honorowego, podkreślał skalę wysiłku wykonawców i tempo prac podczas budowy jednego z odcinków.

“W ciągu 14 miesięcy zdążyli wybudować linię Kalety-Podzamcze, 114 km. To było tempo. Ten człowiek potrafił to tak zorganizować.”

  • Stanisław Kokot

Słowa te powiązano z dzisiejszymi remontami i modernizacjami, które — jak zaznaczyli uczestnicy — mogą przywrócić miastu wyrazistą rolę na sieci kolejowej.

Magistrala Węglowa - skala projektu i ludzka twarz

Biografia Józefa Nowkuńskiego splata się z historią trudnych powrotów i wielkich przedsięwzięć. Urodził się na Kresach, zdobywał doświadczenie w Rosji i po rewolucji bolszewickiej walczył o możliwość powrotu do Polski. W życiu osobistym przeżył dramat — śmierć syna Stanisława, cenionego konstruktora silników lotniczych, który zginął w górach.

Jako główny realizator Magistrali Węglowej (prace prowadzone w latach 1926-1933) odpowiadał za inwestycję obejmującą 551 km torów. Liczby obrazują skalę: około 2,2 tys. ton stali na przęsła mostów i wiaduktów, 79,4 tys. ton szyn i złącz szynowych, 1,24 mln podkładów drewnianych, 410 przejazdów kolejowych, 74 wiadukty i 33 stacje. Szacunkowy koszt budowy wyniósł około 270 mln zł. Realizacja linii umożliwiła Polsce uniezależnienie się od kosztownego tranzytu przez Niemcy i zmieniła ekonomikę wywozu węgla do portów.

Jednak obraz inżyniera nie kończy się na liczbach. Według relacji obecnych przy pomniku, Nowkuński bywał hojny wobec podległych pracowników — kiedy usłyszał, że młody kolejarz się żeni, wręczył mu 100 zł ślubnego prezentu. Poza praktyką budowlaną prowadził badania dotyczące torów i podkładów, pracował w Departamencie Techniki Ministerstwa Komunikacji i później w Instytucie Naukowo-Badawczym Kolejnictwa, publikował opracowania i podręczniki oraz szkolił przyszłe kadry dla kolei.

Uroczystość przy pomniku była okazją, by przypomnieć zarówno techniczne osiągnięcie, jak i ludzkie elementy tej historii — organizację pracy, poświęcenie wykonawców i wpływ inwestycji na rozwój regionu. Organizatorem spotkania byli przedstawiciele miejskiego samorządu oraz Komitetu Honorowego Budowy Pomnika, a wydarzenie wsparła delegacja Zakładu Linii Kolejowych w Tarnowskich Górach.

na podstawie: Urząd Miejski w Tarnowskich Górach.

Autor: krystian