Tarnogórski podpalacz z Osady Jana aresztowany na trzy miesiące

W Tarnowskich Górach znów zagościł niepokój po serii podpaleń. Policja zatrzymała sprawcę, który usłyszał zarzuty i trafił do aresztu na trzy miesiące!
- Podpalenia w Tarnowskich Górach budzą niepokój mieszkańców
- Sprawca nie pierwszy raz w ogniu podejrzeń
Podpalenia w Tarnowskich Górach budzą niepokój mieszkańców
Tarnogórscy kryminalni mają powód do dumy! Po intensywnych działaniach śledczych udało się zatrzymać 39-letniego mieszkańca Osady Jana, który jest podejrzewany o podpalenia dwóch wiat śmietnikowych. Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek, kiedy to pożar wybuchł na ulicy Słoneczników. W wyniku tego incydentu zniszczeniu uległy nie tylko wiaty, ale także zaparkowany w pobliżu samochód marki Volkswagen.
Sprawca nie pierwszy raz w ogniu podejrzeń
To nie pierwszy przypadek podpaleń na Osadzie Jana. Mieszkańcy pamiętają podobne incydenty z listopada ubiegłego roku oraz z początku lutego. Dzięki współpracy lokalnej społeczności oraz analizie nagrań z monitoringu, policja szybko namierzyła sprawcę. Po zatrzymaniu mężczyzna przyznał się do winy, a prokurator postawił mu cztery zarzuty zniszczenia mienia o charakterze chuligańskim, których wartość szacuje się na ponad 200 tysięcy złotych.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu sprawcy na okres trzech miesięcy, co daje nadzieję mieszkańcom Tarnowskich Gór na spokój i bezpieczeństwo. Policja dziękuje wszystkim, którzy przekazali informacje dotyczące tych zdarzeń, podkreślając znaczenie współpracy z obywatelami w walce z przestępczością.
Według informacji z: Policja Tarnowskie Góry
Autor: krystian