Szwagier wykorzystał dane i wyłudził prawie **60 000 zł** - **41** zarzutów trafiło do sądu

W sprawie mieszkańca Boruszowic prowadzonej przez policjantów z Tworoga i Prokuraturę Rejonową w Tarnowskich Górach pojawiły się zarzuty sięgające kilku lat wstecz. Reporter opisuje, jak bliski członek rodziny mógł użyć cudzej tożsamości, by zaciągać zobowiązania na cudze nazwisko.
- Jak działał mechanizm oszustwa
- Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach i przedstawione zarzuty
- Skala szkód i perspektywy przed sądem
Jak działał mechanizm oszustwa
Śledztwo zaczęło się od prostego listu od komornika, który trafił do rąk mieszkaniającego w Boruszowicach mężczyzny. Pokrzywdzony, 45-letni mieszkaniec Boruszowic, dowiedział się wtedy, że na jego nazwisko toczą się postępowania egzekucyjne za długi, o których nie miał pojęcia. Zamiast typowego wyjaśnienia pojawiła się lawina pytań i konieczność zgłoszenia sprawy na policję.
Policjanci z Tworoga wzięli sprawę w swoje ręce i po długich, wielomiesięcznych czynnościach odtworzyli schemat. Według ustaleń, w 2017 roku ktoś posłużył się danymi osobowymi pokrzywdzonego, sfałszował dokumenty zatrudnienia i używał też rachunku bankowego tej osoby, by zaciągać pożyczki i umowy telekomunikacyjne. Takie działania pozwalały sprawcy występować jako wiarygodny klient wobec instytucji finansowych i operatorów.
Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach i przedstawione zarzuty
W wyniku działań śledczych do prokuratury trafiły materiały, na podstawie których śledczy postawili zarzuty. Do sądu skierowano akt oskarżenia przeciwko 36-letniemu mieszkańcowi Boruszowic. Prokurator przedstawił mu 41 zarzutów dotyczących m.in. wyłudzeń pożyczek i zawierania umów na cudze dane.
Funkcjonariusze dotarli do podejrzanego w sierpniu 2024 roku, a sumę strat przypisanych jego działaniom oszacowano na blisko 60 000 zł. W ustaleniach pojawiają się odniesienia do sfałszowanej umowy o pracę i wykorzystania cudzych rachunków bankowych, co miało ułatwić oszustwa.
Skala szkód i perspektywy przed sądem
Sprawa trafi teraz do rozstrzygnięcia przed sądem. Groźba kary dla oskarżonego jest poważna — według prokuratury może mu grozić do 8 lat więzienia. Dla pokrzywdzonego to nie tylko konieczność walki o oczyszczenie imienia, ale też trudna droga do udowodnienia, że zobowiązania nie były jego.
W materiałach śledczych podkreślono rolę długotrwałego dochodzenia prowadzonego przez policjantów z Tworoga oraz prokuratorów z Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach, którzy zebrali dowody niezbędne do wniesienia aktu oskarżenia. Proces pokaże, na ile zgromadzony materiał wystarczy, by udowodnić przed sądem całe spektrum zarzutów.
na podstawie: KPP w Tarnowskich Górach.
Autor: krystian