Niezabezpieczony samochód stoczył się na pieszych w Tarnowskich Górach

Niecodzienny wypadek na ulicy Wyszyńskiego w Tarnowskich Górach zwrócił uwagę mieszkańców samochód, który nie był odpowiednio zabezpieczony, samoczynnie ruszył z miejsca i uderzył w przechodniów. Jeden z poszkodowanych trafił do szpitala, a cała sytuacja przypomina o konieczności zachowania ostrożności przy parkowaniu.
- Zaskakujące zdarzenie na ulicy Wyszyńskiego w Tarnowskich Górach
- Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu w Tarnowskich Górach
Zaskakujące zdarzenie na ulicy Wyszyńskiego w Tarnowskich Górach
Wczoraj około godziny 12:00 dyżurny tarnogórskiej policji otrzymał zgłoszenie o nietypowym zdarzeniu drogowym. Na ulicy Wyszyńskiego doszło do potrącenia pieszego przez pojazd, który stoczył się bez kontroli właściciela. Policjanci szybko ustalili, że 79-letni mieszkaniec miasta pozostawił swój volkswagen bez właściwego zabezpieczenia podczas postoju.
Samochód zaczął się toczyć, pokonując dwa pasy ruchu i wjechał na chodnik po przeciwnej stronie jezdni. Tam niestety uderzył w stojące przy przystanku autobusowym małżeństwo 73-letnią kobietę oraz jej 76-letniego męża. Kobieta wyszła z tego bez obrażeń, natomiast mężczyzna został przewieziony do szpitala w stanie nieprzytomnym, gdzie poddano go dalszym badaniom.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu w Tarnowskich Górach
To zdarzenie jest wyraźnym sygnałem dla wszystkich kierowców, jak ważne jest prawidłowe zabezpieczanie pojazdów podczas postoju. Często codzienny pośpiech lub rozproszenie uwagi mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Policja apeluje o dokładne sprawdzanie hamulca ręcznego i upewnianie się, że samochód stoi stabilnie przed opuszczeniem go.
Warto pamiętać, że nawet pozornie niewielkie zaniedbanie może mieć dramatyczne skutki nie tylko dla właściciela auta, ale także dla osób postronnych. Mieszkańcy Tarnowskich Gór powinni traktować tę sytuację jako przestrogę i wzmożyć czujność przy codziennym użytkowaniu swoich pojazdów.
Wg inf z: KPP w Tarnowskich Górach
Autor: krystian