Tarnogórskie Szutry 2024: Kolarze w błocie i na trasie pełnej wyzwań
W miniony weekend odbyła się kolejna edycja Tarnogórskich Szutrów, która przyciągnęła zarówno lokalnych pasjonatów kolarstwa, jak i zawodników z zagranicy. W atmosferze rywalizacji, błota i adrenaliny uczestnicy mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności na wymagających trasach.

Walka z żywiołami i samym sobą

Warunki na trasie były niezwykle wymagające, co nie odstraszyło kolarzy od zmierzenia się z błotem i mokrymi odcinkami. Rafał z G.O.A.T. TEAM – MICHAŁOWICE podkreślił, że takie wyzwania są dla niego idealne, mówiąc: „Tyle błota, ile tylko można sobie wymarzyć – idealne warunki, żeby się porządnie ubłocić i sprawdzić swoje umiejętności.” Inny uczestnik, Majta Paweł z Kędzierzyna-Koźla, dodał, że ostatni odcinek wyścigu był „prawdziwą walką z samym sobą”, podkreślając jednocześnie, że trudności dodają uroku całemu wydarzeniu.

Emocje na mecie i lokalne akcenty

Na starcie zawodów stawiło się czterystu rowerzystów, w tym wielu tarnogórzan. Jan Zoremba, który zdobył trzecie miejsce w kategorii 60 plus na dystansie 50 km, z uśmiechem wspominał trasę, mówiąc: „Jechało się świetnie! Tym bardziej, że każde drzewo znam tu jak własną kieszeń.” 71-letni kolarz, który wrócił do rywalizacji po kontuzji, żartował, że powinno być stworzone specjalne kategoria dla zawodników powyżej 70. roku życia.

Rywalizacja na najwyższym poziomie

Wyścig odbył się na dwóch dystansach: 50 i 100 km. Na krótszym dystansie najlepszy okazał się Dominik Piec z Piekar Śląskich, który osiągnął czas 1:21 godziny, a na dłuższym Mateusz Grabis z AIRMIX-UKS Krupiński Suszec z czasem 2:38 godz. W rywalizacji drużynowej na trasie do 100 km zwyciężył zespół Stop Smog Go Gravel, a na krótszym dystansie najlepszym zespołem okazała się Cidra PST Bike Team. Dodatkowo, tegoroczne Tarnogórskie Szutry zyskały międzynarodowy charakter, przyciągając zawodników z Islandii, Francji czy Słowacji.

Organizatorzy już planują kolejne wydarzenia w ramach MTS – Małego Touru Szutrowego, które odbędą się 15 września w Woźnikach oraz 13 października w Koszęcinie. To doskonała okazja dla wszystkich miłośników kolarstwa, aby zmierzyć się z nowymi wyzwaniami i podzielić się pasją z innymi entuzjastami tej dyscypliny.


Opierając się na: Urząd Miejski