Mowa o 36-letnim mężczyźnie, który swoim działaniem zniszczył mercedesa, powodując kilkuset złotowe straty. Ponadto groził członkowi rodziny właścicielki auta. Wandal został zatrzymany przez policyjnych wywiadowców. Mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia oraz gróźb karalnych. Kara, jaką poniesie sprawca, może być surowsza niż ta przewidziana w kodeksie karnym. Mężczyzna czynu dopuścił się w warunkach recydywy.
Do zdarzenia doszło 18 sierpnia bieżącego roku w dzielnicy Lasowice w Tarnowskich Górach. Policjanci otrzymali zgłoszenie od właścicielki mercedesa, że jej auto zostało skopane przez znanego jej osobiście 36-latka. Ponadto, wandal skonfliktowany z członkiem jej rodziny, na jednym z portali społecznościowych groził mężczyźnie pobiciem i śmiercią.
Na miejsce interwencji pojechali policjanci, ale wandal uciekł. Zgłaszająca wyceniła straty na kwotę 600 złotych. Późnym wieczorem, policyjni wywiadowcy zatrzymali znanego im 36-latka. Mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia oraz gróźb karalnych, za co zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 5 lat więzienia. W przypadku mieszkańca powiatu tarnogórskiego kara może być surowsza, ponieważ zarzucanego czynu dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, czyli tzw. recydywy. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego w przypadku czynu popełnionego w recydywie, kara może zostać zwiększona o połowę.