Szarpał się i bił, by nie oddać łupu. Szybkie zatrzymanie w Tarnowskich Górach

Świadkowie przytrzymali mężczyznę w sklepie, zanim przyjechali dzielnicowi. Interwencja trwała krótko, ale skończyła się nocą w policyjnej celi i zarzutem.
Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę około godz. 16.00 w jednym ze sklepów przy ulicy Nakielskiej w Tarnowskich Górach. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach otrzymał zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie próbującym opuścić sklep z nieopłaconym towarem.
Świadkowie obserwowali, jak mężczyzna schował przedmiot do plecaka, a następnie próbował wyjść ze sklepu bez płacenia. Gdy postronne osoby podjęły próbę jego ujęcia, sprawca stawiał opór. Według relacji świadków szarpał się z nimi i uderzył jednego z interweniujących.
Na miejsce przyjechali dzielnicowi. Funkcjonariusze obezwładnili agresora i ustalili, że w plecaku znajdowały się kilka powerbanków o wartości kilkuset złotych, które mężczyzna przeszedł przez linię kas nie płacąc.
Zatrzymany spędził noc w policyjnej celi. Następnego dnia prokurator postawił mu zarzut kradzieży rozbójniczej. Mężczyzna przyznał się do zarzutu i dobrowolnie poddał się karze.
Policja podziękowała świadkom za reakcję i przypomniała o prowadzonej kampanii Widzisz - reaguj!.
na podstawie: KPP w Tarnowskich Górach.
Autor: krystian

