Tłumy seniorów w sali na Osadzie Jana — była muzyka, kabaret i wojskowa grochówka

Na Osadzie Jana zebrała się spora grupa mieszkańców, a organizatorzy musieli dokładać krzeseł i stoły, bo gości przyszło więcej niż zwykle. Impreza połączyła wolontariuszy Caritasu, radnych i wojskowych.
- Osada Jana — spotkanie, które przerosło oczekiwania
- Władze i organizatorzy mówili o potrzebie miejsca dla seniorów w Tarnowskich Górach
- Muzyka, kabaret i grochówka na zakończenie
Osada Jana — spotkanie, które przerosło oczekiwania
Wspólne świętowanie przygotowali: Caritas Parafii Matki Bożej Uzdrowienie Chorych, Rada Dzielnicy Osada Jana, 4. Wojskowy Wydział Gospodarczy i 5. Pułk Chemiczny. Wolontariusze ustawili stoły, parzyli kawę i przynosili ciasta, a radni dokładając krzeseł dopilnowali, by nikt nie został bez miejsca. Wieść o wydarzeniu dotarła do innych części miasta — seniorzy z odległych dzielnic dołączyli do zabawy.
Władze i organizatorzy mówili o potrzebie miejsca dla seniorów w Tarnowskich Górach
Podczas powitań głos zabrali przedstawiciele organizatorów i władz. Prezes Caritasu przy parafii, Łukasz Robak, przywitał licznie przybyłych. Zastępca burmistrza, Bartosz Skawiński, przywitał gości i przypomniał, że ponad 20% mieszkańców miasta stanowią osoby starsze. Przewodniczący Rady Miejskiej, Tomasz Olszewski, zwrócił uwagę na brak stałego miejsca spotkań, które kiedyś funkcjonowało w siedzibie spółdzielni. Z kolei przewodniczący Rady Dzielnicy Osada Jana, Sebastian Kubik, zachęcał seniorów do zgłaszania spraw i przypomniał, że rada zbiera się w SP nr 10 przy ul. Zacisznej.
Muzyka, kabaret i grochówka na zakończenie
Po oficjalnej części impreza trwała kilka godzin: didżej, występ Kabareciku ze Świerklańca, śpiewy i tradycyjny kołocz. Na koniec organizatorzy częstowali wojskową grochówką tych, którzy zostali dłużej.
na podstawie: Urząd Miejski w Tarnowskich Górach.
Autor: krystian

