Mundurowi z Tworoga od września pracowali nad sprawą włamania do garażu, skąd zniknęły elektronarzędzia oraz kradzieży katalizatora i tłumika z dwóch samochodów osobowych. Kilkutygodniowa praca śledczych zaowocowała zatrzymaniem sprawcy, który usłyszał dwa zarzuty. Przed sądem stanie także jego nieletni wspólnik. Część skradzionych rzeczy udało się odzyskać, a mężczyźnie może grozić nawet do 10 lat więzienia.

Pierwsze zgłoszenie, które rozpoczęło serię zdarzeń, wpłynęło do policjantów z Tworoga we wrześniu. Wtedy na terenie Hanuska doszło do kradzieży z włamaniem, w której sprawca z garażu skradł elektronarzędzia warte blisko 4 tysiące złotych.

Niespełna miesiąc później, w pobliżu tego samego miejsca doszło do kradzieży tłumika z samochodu osobowego marki honda, który stał na poboczu jednej z ulic. Kolejny miesiąc to kolejna kradzież. Tym razem katalizatora. Ten element układu wydechowego skradziony został z mercedesa.

Wszystko to działo się w jednym rejonie, dlatego policjanci z Tworoga dokładnie zbadali całą sprawę. Wykonali wiele działań, m. in. odwiedzili lombardy na terenie powiatu, gdzie zlokalizowali skradzione elektronarzędzia. Kluczowym punktem w całej sprawie były informacje przekazane od osób postronnych. Okazało się, że w okresie, gdy doszło do kradzieży, pewien mężczyzna pytał przypadkowych ludzi o piłkę do metalu, twierdząc, że potrzebna jest mu do wycięcia katalizatora.

Zebrane w całość wszystkie szczegóły tej sprawy, pozwoliły policjantom namierzyć sprawcę. Był to 42-latek z Hanuska, który okradł swojego sąsiada, a także wyciął z hondy tłumik. W przypadku katalizatora nie działał już sam, bo pomagał mu jego 13-letni pasierb.

Obydwoje zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Straty ich działania to blisko 5,5 tysiąca złotych. Sprawą nieletniego zajmie się sąd rodzinny, natomiast 42-latek odpowie za przestępstwo. Mundurowym udało się również odzyskać część skradzionych elektronarzędzi oraz tłumik. Za kradzież z włamaniem grozić mu może do 10 lat więzienia.