Policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali w poniedziałek mężczyznę, który w trakcie swojej pracy w jednym ze sklepów na terenie miasta, przywłaszczył portfel, zgubiony przez klienta. Gdy wszystko potwierdziły nagrania z monitoringu, kryminalni znaleźli portfel w jego samochodzie. Teraz odpowie przed sądem, a grozić mu może do 3 lat więzienia. 

Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę 18 listopada w jednym ze sklepów na osiedlu „Przyjaźń”. Zgłaszający robiąc wieczorem zakupy, zostawił na ladzie portfel, w którym były dokumenty i gotówka. Gdy wyszedł ze sklepu, zorientował się o swojej zgubie, dlatego wrócił zapytać, czy przypadkiem ktoś nie zgłosił się z jego portfelem. Wtedy usłyszał jedynie, że mógł go zgubić w innym miejscu. Jak się później okazała, było to zmyłka.

Kryminalni zajmujący się tą sprawą ustalili, że odnaleziony portfel na terenie sklepu, trafił do kasjera, który zabrał go ze sobą. Wszystko to zarejestrowała kamera monitoringu, dlatego śledczy w poniedziałek pojechali z nim porozmawiać. Był to 23-letni tarnogórzanin, który przyznał się do jego przywłaszczenia. Wskazał im także, że schował go w swoim samochodzie, zaparkowanym przed sklepem. W środku niestety brakowało kilkuset złotych, które, jak opowiedział, przeznaczył na swoje wydatki. 

Tego samego dnia usłyszał zarzut, do którego się przyznał. Za przestępstwo odpowie przed sądem, a grozić mu może do 3 lat więzienia.