Policjanci tarnogórskiej drogówki obsługiwali wczoraj zdarzenie, w którym udział wzięły dwa samochody osobowe. Wśród pięciu uczestników tego wypadku, dwóch z obrażeniami ciała trafiło do szpitala. Apelujemy o zdrowy rozsądek w trakcie korzystania z drogi. Pogarszające się warunki na drodze negatywnie wpływają na naszą ocenę sytuacji, dlatego kierowco! - noga z gazu!

Sytuacja miała miejsce wczoraj przed godziną 17.00. Dyżurny tarnogórskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że na ulicy Gliwickiej w Szałszy, przy zjeździe z autostrady A1 zderzyły się ze sobą dwa samochody osobowe. Na miejsce skierowani zostali policjanci z drogówki, strażacy i ratownicy. Jak udało się wstępnie ustalić, kierująca mercedesem 64-latka z Zabrza, chcąc włączyć się do ruchu z drogi podporządkowanej, nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającej, od strony Tarnowskich Gór, osobowej dacii, za której kierownicą siedział 67-latek z Bytomia. Konieczna była interwencja ratowników, którzy do szpitala zabrali kierującego dacią oraz jego 9-letniego pasażera. W miejscu zdarzenia występowały chwilowe utrudnienia, a policjanci wyznaczyli objazdy. Śledczy z tarnogórskiej komendy zajmą się teraz wyjaśnieniem wszystkich okoliczności i dokładnych przyczyn tego wypadku.

Nieustannie apelujemy do wszystkich kierowców o zachowanie zdrowego rozsądku na drodze. Niestety warunki na drogach z dnia na dzień są coraz gorsze. Deszcz, mgła w połączeniu z brakiem rozwagi może prowadzić do przykrych w skutkach zdarzeń drogowych. Pamiętajmy o dostosowaniu prędkości do aktualnie panujących warunków na drodze.

  • na zdjęciu skrzyżowanie, na którym stoją dwa rozbite samochody osobowe
  • na zdjęciu samochody z rozbitymi przodami
  • na zdjęciu rozbity przód samochodu osobowego