Autogaz Śląsk oferuje wachlarz usług związanych z profesjonalnym doborem, montażem oraz serwisem samochodowych instalacji gazowych LPG do różnego rodzaju silników.
Instalacje gazowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem, liczba samochodów napędzanych gazem LPG systematycznie wzrasta. Jednak by móc w pełni cieszyć się z nowego wyposażenia pojazdu i poruszać się po ulicach samochodem, w którym zamontowano instalację gazową, należy dopełnić odpowiednich formalności umożliwiających legalne poruszanie się pojazdem z instalacją LPG.
Droga formalności rozpoczyna się w warsztacie, w którym dokonaliśmy montażu instalacji gazowej, otóż właśnie tam otrzymujemy niezbędne dokumenty z którymi w ciągu 30 dni musimy udać się do wydziału komunikacji. Z warsztatu otrzymujemy następujące dokumenty:
- świadectwo homologacji sposobu montażu,
- certyfikat na zbiornik gazowy,
- rachunek za dokonanie montażu.
Dokumenty te są niezbędne do zalegalizowania nowej instalacji gazowej, dlatego należy się upewnić, czy wszystkie dane się zgadzają. Ponadto powinniśmy mieć przy sobie także dowód tożsamości, dowód rejestracyjny oraz kartę pojazdu – jeśli została wydana.
Należy pamiętać, aby nie przekroczyć terminu 30 dni, ponieważ w czasie kontroli drogowej może wiązać się to z otrzymaniem mandatu oraz zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
W wydziale komunikacji dostajemy wpis w dowodzie rejestracyjnym, świadczący o tym, że posiadamy w samochodzie zamontowaną instalację gazową. Na podstawie bezpłatnego wpisu zostaje zalegalizowana instalacja gazowa.
Po montażu oraz zalegalizowaniu instalacji LPG w samochodzie, należy pamiętać, że badania techniczne wykonujemy co roku, licząc od dnia zamontowania instalacji gazowej. Aby wykonać badania techniczne w Stacji Kontroli Pojazdów, należy mieć ze sobą dokumenty, które otrzymaliśmy z warsztatu, czyli świadectwo homologacji sposobu montażu oraz certyfikat zbiornika gazowego.
Jeśli z jakiś przyczyn nie posiadamy tych dokumentów, to duplikat możemy otrzymać w zakładzie, w którym dokonywany był montaż instalacji. Jeśli zakład już przestał istnieć, to po świadectwo homologacji sposobu montażu zgłaszamy się bezpośrednio do właściciela homologacji. Można go znaleźć na stronie Instytutu Transportu Samochodowego. Po duplikat atestu butli zgłaszamy się bezpośrednio do jej producenta, co jednak może wiązać się z niewielką opłatą za wystawienie dokumentu oraz za koszty wysyłki.
Należy również pamiętać, że zbiorniki ciśnieniowe montowane w samochodach są poddawane procesowi legalizacji w procesie produkcyjnym. Ważność badania zbiorników produkcji polskiej upływa po dziesięciu latach, a ich całkowity okres eksploatacji wynosi 20 lat od daty produkcji o ile homologacja zbiornika nie mówi inaczej. Po upłynięciu ważności badania odbiorczego zbiornik musi być poddany ponownej legalizacji.Transportowy Dozór Techniczny (TDT) prowadzi pełną ewidencję eksploatowanych zbiorników.
Kierowca pojazdu z instalacją gazową, w którym skończył się okres eksploatacji zbiornika ma dwa wyjścia, albo dokonać ponownej legalizacji zbiornika, albo wymienić go na nowy. Koszt legalizacji jest mniej więcej o połowę mniejszy niż koszt zamontowania nowego zbiornika gazowego, dlatego opłacalne jest legalizowanie, zważywszy, że producenci zbiorników dopuszczają okres eksploatacji zbiornika LPG do 20 lat od daty produkcji. Nie musimy się więc obawiać o bezpieczeństwo użytkowania zbiornika po legalizacji, gdyż każdy zbiornik jest starannie sprawdzany za pomocą specjalistycznej aparatury kontrolno - pomiarowej oraz przechodzi próbę ciśnieniową, która jednoznacznie weryfikuje jego wytrzymałość.
Ponadto dodatkowym atutem przemawiającym za legalizacją jest fakt, że zbiornik zostaje dopuszczony do eksploatacji na kolejne 10 lat, czyli dokładnie tyle samo co nowy zbiornik.
Jednak istotnym warunkiem dopuszczenia do legalizacji jest tylko dobry stan zbiornika oraz czytelna tabliczka znamionowa zawierająca:
- dane producenta,
- numer seryjny,
- numer homologacji,
- ciśnienie próby,
- stopień napełnienia,
- datę produkcji zbiornika i opcjonalnie datę końca eksploatacji.
