Wypadek na ulicy Borowej w Miasteczku Śląskim - młody kierowca stracił panowanie nad oplem

Po godzinie 17.00 samochód wypadł z drogi, uderzył w drzewo i przewrócił się na dach; jedna osoba trafiła do szpitala.
- Miasteczko Śląskie wyjaśnia przebieg zdarzenia
- Policja i służby działają natychmiast - co wiemy o poszkodowanych
- Apel o ostrożność i przestrzeganie ograniczeń
Miasteczko Śląskie wyjaśnia przebieg zdarzenia
W ubiegłą sobotę policjanci z tarnogórskiej drogówki zostali wezwani na ulicę Borową w Miasteczku Śląskim po zgłoszeniu dachowania pojazdu. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierujący oplem 18-latek z Bytomia stracił panowanie nad autem, wjechał do przydrożnego rowu, uderzył w drzewo i przewrócił pojazd na dach. W samochodzie podróżowały jeszcze trzy osoby - wszyscy w wieku 17 lat, mieszkańcy Bytomia i Ożarowic.
Policja i służby działają natychmiast - co wiemy o poszkodowanych
Po zdarzeniu jeden z pasażerów z Bytomia został zabrany przez ratowników medycznych do szpitala na dalsze badania. Policjanci prowadzą dalsze ustalenia, by wyjaśnić okoliczności wypadku i potwierdzić przyczyny zdarzenia. Wstępne ustalenia wskazują na prawdopodobną nadmierną prędkość jako czynnik zdarzenia, jednak ostateczne wnioski zależą od wyników procedur policyjnych.
Apel o ostrożność i przestrzeganie ograniczeń
W związku z wypadkiem policja przypomina o respektowaniu obowiązujących ograniczeń prędkości i zachowaniu rozwagi, zwłaszcza na drogach lokalnych. Działania służb na miejscu oraz prowadzone dochodzenie mają na celu nie tylko ustalenie faktów, lecz także wyciągnięcie wniosków, które mogą zapobiec podobnym zdarzeniom.
na podstawie: Policja Tarnowskie Góry.
Autor: krystian