Nietrzeźwi uczestnicy zdarzeń drogowych to poważny problem, który wciąż dotyka wielu kierowców i rowerzystów. Ostatnie incydenty w naszym regionie przypominają o konieczności odpowiedzialnego zachowania na drodze oraz o skutkach, które mogą wyniknąć z lekkomyślności.
Incydent na ulicy Andersa
W piątkowe popołudnie, na ulicy Andersa, doszło do niebezpiecznego zdarzenia, w którym brał udział 33-letni rowerzysta. Mężczyzna, jadąc swoim rowerem, nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu – opla prowadzonego przez 25-letniego tarnogórzanina. Na szczęście, w wyniku tego zderzenia nikt nie odniósł obrażeń. Jednakże, po przybyciu policji, okazało się, że rowerzysta był pod wpływem alkoholu – badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile. W związku z tym, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych.
Kolizja na obwodnicy
Zaledwie kilkanaście minut później, na tarnogórskiej obwodnicy, doszło do kolejnego incydentu. 35-letni kierowca osobówki nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 44-letniemu mężczyźnie prowadzącemu motorower. Na szczęście, w tym przypadku również nikt nie został ranny. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, ukarali sprawcę kolizji mandatem oraz punktami karnymi. Jednakże, podczas rutynowego badania alkomatem, okazało się, że kierujący motorowerem miał w organizmie poniżej pół promila alkoholu. Jego sprawą zajmie się teraz sąd, gdzie będzie odpowiadał za jazdę w stanie po użyciu alkoholu.
Apel o odpowiedzialność na drodze
Te zdarzenia są kolejnym przypomnieniem o tym, jak niebezpieczne może być prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. Każdy z nas, wsiadając za kierownicę, na rower czy motorower, powinien mieć na uwadze, że staje się zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Policja apeluje do wszystkich kierowców o odpowiedzialność i rozwagę. Pamiętajmy, że chwila nieuwagi lub lekkomyślności może prowadzić do tragicznych konsekwencji.
Wg inf z: Policja Tarnowskie Góry
