Trudne warunki na drogach dają się we znaki wszystkim kierowcom. Występujące co jakiś czas opady atmosferyczne jeszcze bardziej utrudniają jazdę, dlatego policjanci nieustannie apelują o rozwagę i bezpieczną jazdę. Jednak mimo to, nadal dochodzi do różnych zdarzeń na drodze. Kilka z nich miały miejsce w czwartek.
Do groźnej sytuacji, która na szczęście zakończyła się tylko kolizją drogową, doszło w czwartek na ulicy Sobieskiego w Tarnowskich Górach. Kilka minut przed godziną 14.00 przed nadjeżdżającego fiata, wtargnął 54-letni pieszy. W wyniku kontaktu z samochodem, którym kierował 19-latek, pieszemu nic się nie stało. Za to mandat w kwocie 700 złotych, powinien ostudzić nagłe i nieprzemyślane zachowania pieszych.
Po godzinie 17.00 tym razem w Nakle Śląskim na ulicy Głównej sprawcą kolizji okazał się kajak… a dokładniej jego właściciel, który nie zabezpieczył go przed przemieszczeniem, przewożąc na dachu fiata. W wyniku niezachowania tych zasad bezpieczeństwa przez 42-letniego zabrzanina kajak zsunął się z dachu i uderzył w nadjeżdżającą z przeciwka scanię, którą prowadził 41-latek z Gliwic. Ucierpiało też audi kierowane przez 44-latka z Miasteczka Śląskiego, w które uderzył kajak, odbijając się od ciężarówki. Za nieodpowiednie zabezpieczenie ładunku zabrzanin został ukarany mandatem.
Przed 21.00 w Świerklańcu przy ulicy Parkowej zderzyły się ze sobą dwa samochody osobowe. Policjanci ustalili, że 20-latek z Piekar Śląskich jadąc subaru, nie dostosował prędkości do warunków na drodze, czego wynikiem była utrata panowania nad pojazdem i kolizja z volkswagenem, którym podróżował 48-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich. Kierujący z subaru został ukarany mandatem karnym.
Ostatnie tego dnia zdarzenie drogowe miało miejsce również w Świerklańcu, tym razem na ulicy Tarnogórskiej. Zgłoszenie o kolizji z autobusem miejskim wpłynęło do dyżurnego kilkanaście minut przed 23.00. Na miejsce udali się policjanci z drogówki, którzy ustalili, że 21-letni mieszkaniec Nowego Chechła, jadąc bwm, w trakcie manewru skrętu w prawo, wyjeżdżając z ulic Stabińskiego, stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się czołowo z autobusem komunikacji miejskiej marki man, za którego kierownicą siedział 44-latek z Nakła Śląskiego. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a kierujący bwm został ukarany mandatem.
Apelujemy do wszystkich o dostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze. Zdrowy rozsądek w trakcie manewrowania pojazdami, również powinien przyczynić się do bezpiecznej jazdy. Kierowco! Zaplanuj podróż tak, aby bezpiecznie dotrzeć do celu.