Droga hamowania samochodu osobowego jadącego z prędkością ponad 100 km/h, to blisko 100 metrów. Jeśli dodamy do tego śliską nawierzchnię oraz ciężar pojazdu, droga ta znacznie się wydłuża. Może to mieć kluczowe znaczenie w nagłej, nieprzewidzianej sytuacji na drodze, co może skutkować tragicznymi wydarzeniami. O tym z pewnością zapomniał kierujący mercedesem, który w obszarze zabudowanym, pędził 111 km/h.

Pogarszające się warunki na drodze mogą prowadzić do powstawania poważnych zdarzeń drogowych. Wsiadając za kierownicę samochodu, musimy pamiętać, że prędkość będzie tutaj miała kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Poranne mgły, opady deszczu i coraz więcej opadających liści na drogach, mogą być niemałym zagrożeniem. Szczególnie gdy prędkość pojazdu jest znacznie wyższa, niż zakładają to wszelkie ograniczenia. 

Niestety mimo wielu apeli policjantów nadal znajdują się osoby, które za nic mają te ograniczenia i bezpieczeństwo na drodze. Nieodpowiedzialnie, bo z nadmierną prędkością, swojego mercedesa prowadził 35-latek z Wieszowy. Policjanci wczoraj wieczorem sprawdzili prędkość jego samochodu na ulicy Mickiewicza w Zbrosławicach. Pomiar wskazał, że jechał ona 111 km/h w obszarze zabudowanym. 

Wysoki mandat i punkty karne powinny ostudzić zapały kierowców do jazdy z nadmierną prędkością, a utrata na kilka miesięcy prawa jazdy, powinna spowodować wiele przemyśleń na temat swoich zachowań na drodze.

Pamiętajmy, że droga to nie tor wyścigowy i każde zachowanie wykraczające poza ramy zdrowego rozsądku, może prowadzić do tragicznych wydarzeń. Aby ich uniknąć, stosujmy się do ograniczeń prędkości i przepisów prawa drogowego.