Tarnogórscy policjanci zatrzymali 28-letniego mężczyznę, który nie chciał dostać mandatu i wręczył policjantom 50 złotych. To jednak nie koniec jego problemów. Policjanci znaleźli przy nim narkotyki. Po nocy spędzonej w policyjnej celi mężczyzna usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Czeka go teraz odpowiedzialność karna.

Sytuacja miała miejsce 24 listopada 2022. Mundurowi Wydziału Prewencji patrolowali ul. 9-go maja w Tarnowskich Górach, wtedy zauważyli głośno zachowującego się mężczyznę, który na widok radiowozu zmienił kierunek marszu. Przykuło to ich uwagę i postanowili sprawdzić, czy mężczyzna nie ma czegoś na sumieniu. Gdy zaczęli z nim rozmawiać, mężczyzna stał się wobec nich arogancki i nadużywał wulgaryzmów. Gdy poprosili go o odpowiednie zachowanie, mężczyzna ten przeprosił i uspokoił się, dlatego został pouczony. Gdy mundurowi wchodzili do radiowozu mężczyzna znowu się „uruchomił” i zaczął wykrzykiwać w ich kierunku wulgaryzmy. Nie było już w tym momencie mowy o żadnych pouczeniach i stróże prawa zaproponowali mężczyźnie mandat. Chcąc uniknąć tego typu kary, mężczyzna zaproponował policjantom łapówkę. Gdy chciał wręczyć im 50 złotych, mundurowi poinformowali go, że jest to przestępstwo, jednak na nic się to zdało. 28-letni mieszkaniec Świerklańca został zatrzymany, a w komendzie policjanci znaleźli u niego narkotyki. Trafił do policyjnego aresztu, a w piątek usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje Sąd.