Tarnogórscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w nocy, z wtorku na środę, zdemontowali ogrodzenie swojej sąsiadce. Metalowe słupki i siatkę schowali blisko miejsca kradzieży. Odpowiedzą za przestępstwo, za co grozić im może do 5 lat więzienia.

Wczoraj dyżurny tarnogórskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na terenie jednej z posesji w Kaletach doszło do kradzieży. Zgłaszający przekazali policjantom, że widzieli, jak dwóch mężczyzn zdemontowało metalowe ogrodzenie i ukryło je na działce obok, tuż za płotem. Do zdarzenia miało dojść w nocy. Mundurowi na miejscu potwierdzili zgłoszenie i na posesji, obok miejsca zdarzenia, znaleźli wykopane z ziemi metalowe słupki i zwinięta siatkę ogrodzeniową. Stróże prawa od razu ustalili, kto może stać za kradzieżą. Weszli do jednego z mieszkań, gdzie przebywało dwóch mężczyzn. 25 i 30-latek od razu przyznali się do winy. Zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty kradzieży. Powstałe w wyniku ich działalności straty wyceniono na ponad 2 tysiące złotych. Grozi im teraz do 5 lat więzienia.

  • w pomieszczeniu dwóch policjantów trzymających za ręce dwóch zatrzymanych skutymi kajdankami, w tle szafa
  • zwinięta siatka ogrodzeniowa leżąca na trawie
  • zwinięta siatka ogrodzeniowa i słupek leżące na trawie
  • metalowe elementy leżące na trawie przykryte gałęziami
  • zdemontowany metalowy płot, dziura w ziemi
  • dziura w ziemi