Tarnogórscy kryminalni zatrzymali 21-latka, który kierował samochodem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna nie posiadał również wymaganych uprawnień do kierowania samochodem. Tarnogórzanin za to, że zdecydował się wsiąść za kierownicę samochodu w stanie nietrzeźwości, odpowie przed sądem.

W nocy z niedzieli na poniedziałek uwagę tarnogórskich kryminalnych zwrócił samochód marki Ford Transit, który przemieszczał się ulicą Radosną. Policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli drogowej. Stróże prawa szybko zauważyli, że siedzący za kierownicą samochodu mężczyzna, znajduje się pod wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie tarnogórzanina znajduje się blisko promil alkoholu. Policjanci ustalili również, że 21-latek nie posiada wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet kara więzienia.

Przypominamy, że jazda w stanie nietrzeźwości to przestępstwo. Zgodnie z zaostrzonymi przepisami, kto znajduje się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Jeżeli sprawca był już wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5. Ponadto przepisy podwyższyły dolną i górną granicę, na jaki okres orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów, z 1 roku na 3 lata i z 10 na 15 lat. Recydywistom prawo jazdy zabierane jest dożywotnio. Wprowadzono również obowiązkowe kary finansowe dla kierujących pojazdem w stanie nietrzeźwości. Niezależenie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości 5 tys. zł w przypadku osoby, którą na prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu przyłapano po raz pierwszy oraz co najmniej 10 tys. zł dla recydywistów. Świadczenia te trafiają na konto Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Kierowca, który świadomie zmusi policję do pościgu i chcąc uciec, nie zatrzyma się pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych ze ścigającego go radiowozu, popełni przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat.