Policjanci zatrzymali w ostatnim czasie trzech kierujący, którzy łamali prawo w różnych aspektach bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jeden z nich był nietrzeźwy i jechał bez aktualnych badań technicznych pojazdu, drugi zaś złamał zakaz ich prowadzenia. W trzecim przypadku kierująca złamała aż dwa sądowe zakazy. Wszystkim zatrzymanym grozi odpowiedzialność karna.

Do pierwszego zatrzymania doszło w czwartek 31 sierpnia przed godziną 19.00 na ulicy Zagórskiej w Tarnowskich Górach. Tam policyjni wywiadowcy zatrzymali do kontroli osobowe audi, za którego kierownicą siedziała 23-letnia tarnogórzanka. Jej podróż dobiegła końca, gdy policyjny system wskazał stróżom prawa, że kobieta ma dwa aktywne, sądowe zakazy.

W niedzielę tym razem przed godziną 9.00 na ulicy Pyskowickiej w Tarnowskich Górach zatrzymany do kontroli został 36-latek, który przekroczył swoim volkswagenem dopuszczalną prędkość. Za wykroczenie tarnogórzanin został ukarany mandatem, jednak podobnie, jak jego poprzedniczka odpowie za przestępstwo, bowiem również złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Tego samego dnia wieczorem na tej samej ulicy mundurowi z drogówki zatrzymali osobowego fiata do kontroli. Za jego kierownicą siedział 47-letni obywatel Ukrainy. W trakcie kontroli policjanci wyczuli od niego alkohol, dlatego w ruch poszedł alkomat. Badanie potwierdziło, że kierujący jest nietrzeźwy. W jego organizmie było ponad 1,5 promila alkoholu. Oprócz tego poruszał się samochodem, który nie miał aktualnych badań technicznych i wykupionego obowiązkowego ubezpieczenia OC, za które również odpowie przed sądem. 

Kierujący za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem, za które grożą im surowe konsekwencje. W przypadku łamania sądowych zakazów kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat więzienia, a w przypadku kierowania w stanie nietrzeźwości do 2 lat pozbawiania wolności.