Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież przenośnego terminala z jednego ze sklepów spożywczych. Warte 5 tysięcy złotych mienie zostało odzyskane. Zatrzymani tłumaczyli, że ukradli terminal, bo myśleli, że jest to telefon komórkowy. Sprawcom grozi nawet 5 lat więzienia.

Zatrzymani to dwaj mieszkańcy Tarnowskich Gór w wieku 21 i 40-lat. Do kradzieży doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie miasta. Jedna z pracownic sklepu wykładała towar na półki i skanowała go swoim przenośnym terminalem służący do weryfikowania kodów kreskowych. Na chwile zostawiła terminal na półce i wyszła na zaplecze sklepu. Dwaj mężczyźni, którzy w tym czasie robili w sklepie zakupy, wykorzystując chwilową nieuwagę personelu, ukradli go. Wartość urządzenia oszacowano na 5 tysięcy złotych.

Sprawą zajęli się tarnogórscy kryminalni, którzy po sprawdzeniu zapisów z monitoringu rozpoznali złodziei. Kiedy mundurowi ustalali ich adresy, akurat do sklepu przyszedł młodszy ze sprawców. Mężczyzna od razu został zatrzymany. Chwilę później policjanci zapukali do drzwi drugiego rabusia.

W mieszkaniu 40-latka kryminalni znaleźli skradziony terminal. Tarnogórzanie tłumaczyli, że ukradli urządzenie, ponieważ myśleli, że jest to telefon komórkowy. Kiedy zorientowali się, że jest to terminal, urządzenie stało się dla nich bezużyteczne.

Wczoraj odzyskane mienie trafiło w ręce prawowitych właścicieli, a sprawcy usłyszeli zarzuty kradzieży. Mężczyznom grozi nawet 5 lat więzienia.