Fluor na przestrzeni ostatnich lat wzbudza coraz więcej wątpliwości co do zasadności jego użycia. Dodatkowo pojawiają się głosy o jego szkodliwości. Wcześniej uważany był za pogromcę próchnicy i sprzymierzeńca w utrzymaniu zdrowego uśmiechu. Obecnie ciągle przybywa negatywnych głosów na temat jego działania. Jak jednak jest naprawdę? Czy fluor jest szkodliwy? Odpowiadamy.
Fluor- co to właściwie jest?
Fluor to pierwiastek chemiczny obecny w wielu miejscach, nie tylko paście stomatologicznej. Przyjmujemy go zarówno pijąc herbatę, wodę czy jedząc ryby. Jest on niezwykle istotny dla układu kostnego i zębów, ponieważ jest ściśle powiązany z ich właściwą mineralizacją. Dlatego też dodawany jest do artykułów stomatologicznych. Dla zachowania pełni zdrowia ważna jest jednak jego ilość, ponieważ spożycie fluoru w nadmiarze może faktycznie przynieść za sobą przykre konsekwencje.
Czy fluor jest szkodliwy?
Czy fluor jest szkodliwy? dowiedz się więcej od Ziombki w Stomatologii Dziecięcej w Poznaniu. Przyjmowanie tego pierwiastka w dawkach przekraczających zalecane dziennie spożycie może wpłynąć negatywnie na zdrowie i być przyczyną fluorozy, czyli przebarwień zębów. Jest to spowodowane przyjęciem zbyt dużej dawki tego minerału naturalnie, co jest zdecydowanie dość mało prawdopodobne. Możliwe jest wystąpienie fluorozy w przypadku wzmożonego przyjmowania tego minerału w innych postaciach, dlatego też takie działania powinny być zalecone przez profesjonalnego stomatologa i wykonywane pod kontrolą opiekuna dziecka.
Jakie jest dzienne zapotrzebowanie na fluor?
Inaczej wygląda sprawa zapotrzebowania na ten minerału dziecka a inaczej u osoby dorosłej. U kobiet i mężczyzn granica ta oscyluje pomiędzy 3-4 mg, natomiast dla dzieci obliczane jest to według wagi- 0,05 mg/ kg masy ciała. Najwięcej tego pierwiastka dostarczamy sobie z wodą, zarówno tą butelkowaną jak i z kranu. W zależności od jej mineralizacji są to różne wartości spożycia. Dużo fluoru znajdziemy również w czarnej i zielonej herbacie. Jeżeli jednak chodzi o zdrowie zębów to fluor przyjmowany z pożywieniem nie ma aż tak dużego wpływu na zęby jak nakładanie go bezpośrednio na dany ząb.
Jaką pastę dla dzieci należy używać?
Według norm Polskiego Towarzystwa Stomatologii Dziecięcej powinno stosować się pasty z fluorem. W zależności do wieku, należy wybrać odpowiednią wartość tego minerału. Bardzo małe dzieci wymagają śladowych ilości tego składnika w paście o wartości 1000 ppm ze względu na ryzyko połknięcia. Dzieci, które nie mają tego problemu powinny przyjmować ilość pasty o wielkości ziarenka grochu (ok. 0,25g) o tej samej wartości. Dobrym sposobem jest wsmarowanie pasty do zębów we włosie szczoteczki dziecka, aby całkowicie uniemożliwić nadmierne połykanie produktu. W sytuacji gdy obawiamy się połykania pasty przez malutkie dziecko warto wybrać pasty do zębów z ksylitolem, który również (ale nieco słabiej) pozwala chronić zęby dziecka przed próchnicą. Zęby powinny być szczotkowane dwa razy dziennie pod kontrolą rodzica do uzyskania przez dziecko pełnej sprawności.
Czy można zrobić jeszcze coś by chronić zęby dziecka przed próchnicą?
Sama domowa pielęgnacja zębów może okazać się niewystarczająca dla zachowania pełnej ochrony przeciwpróchniczej. Wtedy warto wybrać się z dzieckiem na zabieg fluoryzacji przeprowadzony w specjalistycznym gabinecie stomatologicznym. Działanie to polega na nałożeniu dawki fluoru na zęby pod postacią pianki, żelu itd. To zabieg całkowicie bezbolesny, nie powodujący żadnych późniejszych dolegliwości bólowych. Pomaga ona w całkowitym wyleczeniu problemy próchnicy u dziecka.