Przez ostatnie cztery dni policjanci zatrzymali czterech nietrzeźwych kierujących i jednego pod wpływem narkotyków. Niechlubną rekordzistką jest 49-latka z powiatu tarnogórskiego, która w sobotę wieczorem mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie, wsiadła do swojej toyoty i podróż zakończyła uderzając w przydrożne drzewo w Tąpkowicach. Kierowcy na „podwójnym gazie” odpowiedzą przed sądem.

Nietrzeźwi kierowcy to bardzo duży problem na polskich drogach. Każdy kto wsiada do samochodu z przekroczoną normą alkoholu w wydychanym powietrzu lub we krwi stanowi ogromne zagrożenie na drodze. W piątek tarnogórscy policjanci zatrzymali pierwszego pijanego kierowcę, który poruszał się daewoo tico. Mundurowi w godzinach wieczornych kontrolowali go na ulicy Pokoju w Tarnowskich Górach. Pomiar urządzeniem wykazał promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Drugi wpadł 22-latek z Boruszowic, który oprócz jazdy pod wpływem alkoholu, wsiadł za kółko po narkotykach. Mężczyzna został zatrzymany po policyjnym pościgu w Świerklańcu na ulicy Radzionkowskiej. Sytuacja miała miejsce w sobotę w godzinach nocnych. W sobotę 49-latka z powiatu tarnogórskiego, wsiadła do swojego samochodu i w Tąpkowicach na ulicy Jana III Sobieskiego wjechała w drzewo. Przyczyną był jej stan nietrzeźwości. Kobieta wydmuchała prawie trzy promile alkoholu. Wczoraj w godzinach wieczornych został zatrzymany czwarty nietrzeźwy kierujący. Policjanci z komisariatu w Tworogu skontrolowali 52-latka na ulicy Kolonia Ziętek w Krupskim Młynie. Mężczyzna miał dwa promile alkoholu w organizmie i jechał dostawczym fordem transit.

Przypominamy: Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwym grozi do 2 lat więzienia. Dodatkowo na sprawców tego przestępstwa sąd obligatoryjnie nakłada grzywnę pieniężną w wysokości co najmniej 5 tys. złotych