Wczoraj wpadł pierwszy w tym roku pijany motorowerzysta. 48-latek został zatrzymany na ulicy Sobieskiego w Radzionkowie zaraz po godzinie trzynastej. Miał 1,9 promila alkoholu w organizmie. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Plusowe temperatury i słońce kuszą motorowerzystów do wyjechania z garaży swoimi pojazdami. Tak też uczynił wczoraj 48-letni mieszkaniec Radzionkowa. Jechał przez miasto i na ulicy Sobieskiego zauważył go patrol w skład którego wszedł policjant z drogówki i strażnik miejski z Radzionkowa. Mundurowi zatrzymali go do kontroli. Już na samym początku kontrolujący zauważyli że kierujący może być pod wpływem alkoholu. Przebadali 48-latka na zawartość alkoholu w organizmie. Urządzenie pokazało 1,9 promila. Mężczyzna powiedział, że dzień wcześniej pił wódkę, a przed jazdą wypił piwo. Policjantowi tłumaczył że jechał do kolegi oddać mu farbę. W trakcie kontroli wyszło też, że skuter nie ma aktualnego przeglądu technicznego i dodatkowo został zatrzymany dowód rejestracyjny. Kierujący sugerował się wpisem w dowodzie rejestracyjnym „przegląd bezterminowy”. Przypominamy, że od 7 lipca 2009 roku, motorowery muszą co dwa lata zostać poddane badaniu technicznemu. Teraz za jazdę po pijaku mężczyzna odpowie przed sądem.