Policjanci tarnogórskiej drogówki obsłużyli w ostatnim czasie kilka groźnych zdarzeń, w których ranni zostali dorośli i dzieci. Śledczy zajmują się teraz dokładnym wyjaśnieniem ich okoliczności, a my apelujemy do wszystkich o zdrowy rozsądek na drodze. Razem zadbajmy o bezpieczne wakacje na drogach naszego powiatu.
Przyczyny zdarzeń drogowych mogą być różne, jednak najczęstsze z nich to pośpiech, brak rozwagi, nadmierna prędkość lub po prostu brak znajomości prawa drogowego. Kilka tych czynników w połączeniu z różnego rodzaju warunkami na drodze, może prowadzić do sytuacji, w których znajdziemy się w zagrożeniu lub sami to zagrożenie stworzymy. Należy pamiętać, że to, jak przygotujemy się do podróży samochodem, rowerem lub pieszo, będzie miało swoje odzwierciedlenie na drodze. Kierujący autem lub rowerem powinien sprawdzić stan swojego pojazdu, a także przypomnieć sobie wszystkie przepisy prawa drogowego oraz każdorazowo kierować się zdrowym rozsądkiem. Wjeżdżając na drogi, powinniśmy skupić uwagę na tyle, aby być gotowym na odpowiednią reakcję w nagłej, nieprzewidzianej sytuacji. Piesi powinni bacznie obserwować swoje otoczenie, a wchodząc na jezdnie upewnić się, że wszystkie pojazdy się zatrzymały. Stosując się do tych kilku zasad, z pewnością unikniemy przykrych w skutkach zdarzeń drogowych. Niestety mimo nieustannych apeli policjantów, którzy za każdym razem przywiązują ogromną wagę do bezpieczeństwa, nadal dochodzi do zdarzeń drogowych, których uczestnicy trafiają do szpitala.
Do takiej sytuacji doszło w piątek kilkanaście minut po godzinie 17.00 w Celinach na DK78. Zderzyły się tam ze sobą dwa osobowe renault. Jak wstępnie ustalili mundurowi, 20-latka z Chorzowa nie ustąpiła pierwszeństwa drugiemu pojazdowi, kierowanemu przez 50-letnią mieszkankę Przeczyc, która podróżowała ze swoją 15-letnią córką. Zderzenie pojazdów zmusiło służby do wprowadzenia ruchu wahadłowego, a ratownicy do szpitala zabrali 21-letnią mieszkankę Rogoźnika, która była pasażerką 20-letniej kierującej z Chorzowa.
Kilka godzin wcześniej na ulicy Mikulczyckiej w Świętoszowicach doszło do groźnie wyglądającej kolizji drogowej. Sprawcą w tym zdarzeniu okazał się 34-letni mieszkaniec Gliwic, który kierował swoją dacią i doprowadził do zderzenia z osobowym suzuki, za którego kierownicą siedział 57-latek z Zabrza. Na szczęście żaden z uczestników nie odniósł obrażeń, dlatego sprawca został ukarany mandatem karnym za kolizję drogową.
O zasadach korzystania z elektrycznej hulajnogi pisaliśmy tutaj, jednak okazuje się, że nie każdy o nich pamięta. Tak było w przypadku dwóch 12-letnich mieszkanek Tarnowskich Gór, które w poniedziałkowe popołudnie wsiadły razem na urządzenie i doprowadziły do zderzenia z pieszym. 5-latek, który spacerował ze swoją mamą chodnikiem przy ulicy Sienkiewicza, na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń. Sprawą zajmuje się zespół ds. nieletnich.
Kilkadziesiąt minut później do zdarzenia z udziałem nieletniego rowerzysty doszło na ulicy Wyszyńskiego w Tarnowskich Górach. Jak ustalili mundurowi z drogówki, 9-letni tarnogórzanin przejeżdżał swoim rowerem przez przejście dla pieszych, wtedy doszło do zderzenia z osobową skodą, którą kierowała 59-latka z Tarnowskich Gór. Konieczna była interwencja ratowników, którzy zabrali nieletniego do szpitala.
Wczoraj przed godziną 8.00 również doszło do wypadku drogowego, w którym ranna została jedna osoba. Do sytuacji doszło na ulicy Niedziałkowskiego w Tarnowskich Górach, gdzie według ustaleń mundurowych 35-letnia kierująca fiatem nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu osobowemu renault, którym podróżował 68-letni kierowca z Gliwic i jego 68-letnia pasażerka z Tarnowskich Gór. Obecni na miejscu ratownicy zabrali do szpitala pasażerkę renault.
Przypominamy i apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozsądek. Kierowcom zwracamy uwagę na pośpiech, który niejednokrotnie jest powodem powstawania niebezpiecznych zdarzeń, a cyklistom przypominamy o podstawowych zasadach zachowania się na drodze i zachęcamy do lektury artykułu.